Byłem, słuchałem. Od marca jestem w programie „12 Kroków” w Krakowie, w Manresie, przy kościele św. Barbary.
Świadectwa były wspaniałe, ale to, co mówił prowadzący, to dla mnie (przepraszam, ale nie umiem inaczej tego wyrazić) pier**enie. O tym, że trzeba o sobie myśleć mniej, a poświęcać się dla innych. Dla mnie to było egoistyczne gadanie alkoholików, skupionych na sobie, którzy muszą przestać myśleć o sobie, a zacząć myśleć o innych.
Więc teraz ja dam świadectwo swoje. Świadectwo osoby WSPÓŁuzależnionej. Dla której problemem jest to, że myśli w kółko o innych, a nie myśli o sobie. Która wciąż żyje uczuciami innych ludzi, życiem innych ludzi, a która NIE POTRAFI myśleć O SOBIE. Dla której sprawą życia i śmierci (tak, śmierci: nastoletnie dziecko chore na depresję, hospitalizowane, gdzie tematem kłótni rodzinnych jest to, czy dziecko miało próby samobójcze, czy tylko myśli samobójcze) jest to, żeby wreszcie nauczyć się MYŚLEĆ O SOBIE i oderwać się od tego, co czują i myślą inni.
Więc skończcie ze swoim cholernym egocentryzmem. Skończcie pier**, że trzeba zapomnieć o sobie i otworzyć się na INNYCH. Bo są też ludzie, dla których najważniejszym wyzwaniem w życiu jest to, żeby wreszcie pokochać siebie samego. Żeby otworzyć się na siebie, a WRESZCIE UMIEĆ ZAPOMNIEĆ O INNYCH.
PS. Mam 48 lat. Od 22 lat jestem doktorem filozofii, mam córkę chorą na zaburzenie lękowo-depresyjne i żonę chorą na zaburzenie osobowości o cechach dyssocjalnych. Mam 48 lat i od 22 lat doktorat z filozofii. Jestem uzależniony od emocji innych ludzi. Wreszcie uczę się być sobą.
Koszyk na zakupy
Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić komfort użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. AKCEPTUJĘUstawienia prywatności
Polityka prywatności
Polityka prywatności
Niniejsza Polityka plików cookie wyjaśnia, czym są pliki cookie i jak ich używamy. Powinieneś przeczytać tę politykę, aby zrozumieć, czym są pliki cookie, w jaki sposób je wykorzystujemy, rodzaje używanych przez nas plików cookie, tj. Informacje, które zbieramy za pomocą plików cookie oraz w jaki sposób te informacje są wykorzystywane i jak kontrolować preferencje dotyczące plików cookie. Aby uzyskać więcej informacji o tym, w jaki sposób korzystamy, przechowujemy i przechowujemy Twoje dane osobowe, zobacz naszą Politykę prywatności.
Możesz w dowolnym momencie zmienić lub wycofać swoją zgodę na Deklarację Cookie na naszej stronie internetowej.
Dowiedz się więcej o tym, kim jesteśmy, jak możesz się z nami skontaktować i jak przetwarzamy dane osobowe w naszej Polityce prywatności.
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania witryny. Ta kategoria obejmuje tylko pliki cookie, które zapewniają podstawowe funkcje i funkcje bezpieczeństwa witryny. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych.
Wszelkie pliki cookie, które mogą nie być szczególnie potrzebne do działania witryny i są wykorzystywane w szczególności do gromadzenia danych osobowych użytkowników za pośrednictwem analiz, reklam i innych treści osadzonych, są określane jako niepotrzebne pliki cookie. Wymagane jest uzyskanie zgody użytkownika przed uruchomieniem tych plików cookie w witrynie.
Byłem, słuchałem. Od marca jestem w programie „12 Kroków” w Krakowie, w Manresie, przy kościele św. Barbary.
Świadectwa były wspaniałe, ale to, co mówił prowadzący, to dla mnie (przepraszam, ale nie umiem inaczej tego wyrazić) pier**enie. O tym, że trzeba o sobie myśleć mniej, a poświęcać się dla innych. Dla mnie to było egoistyczne gadanie alkoholików, skupionych na sobie, którzy muszą przestać myśleć o sobie, a zacząć myśleć o innych.
Więc teraz ja dam świadectwo swoje. Świadectwo osoby WSPÓŁuzależnionej. Dla której problemem jest to, że myśli w kółko o innych, a nie myśli o sobie. Która wciąż żyje uczuciami innych ludzi, życiem innych ludzi, a która NIE POTRAFI myśleć O SOBIE. Dla której sprawą życia i śmierci (tak, śmierci: nastoletnie dziecko chore na depresję, hospitalizowane, gdzie tematem kłótni rodzinnych jest to, czy dziecko miało próby samobójcze, czy tylko myśli samobójcze) jest to, żeby wreszcie nauczyć się MYŚLEĆ O SOBIE i oderwać się od tego, co czują i myślą inni.
Więc skończcie ze swoim cholernym egocentryzmem. Skończcie pier**, że trzeba zapomnieć o sobie i otworzyć się na INNYCH. Bo są też ludzie, dla których najważniejszym wyzwaniem w życiu jest to, żeby wreszcie pokochać siebie samego. Żeby otworzyć się na siebie, a WRESZCIE UMIEĆ ZAPOMNIEĆ O INNYCH.
PS. Mam 48 lat. Od 22 lat jestem doktorem filozofii, mam córkę chorą na zaburzenie lękowo-depresyjne i żonę chorą na zaburzenie osobowości o cechach dyssocjalnych. Mam 48 lat i od 22 lat doktorat z filozofii. Jestem uzależniony od emocji innych ludzi. Wreszcie uczę się być sobą.